Ustawa o sukcesji przedsiębiorstwa osoby fizycznej pod lupą NIK
Bez kategorii / 11 grudnia 2018
Nowe rozwiązania czy jedynie nowe przepisy? 25 listopada 2018 r. weszła w życie Ustawa o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. Regulację oceniła Najwyższa Izba Kontroli. Zdaniem NIK, ustawa nie rozwiąże kompleksowo postulatów płynących ze środowiska przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Nie można jednak zapominać, że do tej pory żaden kraj Unii Europejskiej nie zaadresował problemu sukcesji jednoosobowej działalności gospodarczej tak szeroko, jak Polska.
Długo wyczekiwana regulacja
Polscy przedsiębiorcy długo czekali, aż ktoś podejmie próbę uregulowania problemu sukcesji firm rodzinnych. Do 25 listopada b.r., gdy przedsiębiorca prowadzący indywidualną działalność gospodarczą zmarł, w zasadzie jego firma kończyła swój byt. Jej marka przepadała, wygasały wszelkie koncesje, licencje czy zezwolenia, podobnie zresztą jak umowy zawarte z pracownikami. Nie było również „miękkiego” przejęcia kontynuacji rozliczeń podatkowych, w tym posługiwania się numerem NIP.
Jakkolwiek spadkobiercy dziedziczyli aktywa i pasywa pozostawione po zmarłym, to z operacyjnego punktu widzenia musieli w zasadzie przedsiębiorstwo tworzyć na nowo. Jeśli dodatkowo dochodził spór między spadkobiercami, to przez okres kilku miesięcy lub lat firma mogła znaleźć się w stanie krytycznego paraliżu.
Nowa ustawa ma w swym założeniu rozwiązywać dotychczasowe problemy związane z sukcesją jednoosobowych działalności gospodarczych.
Czas przejściowy
Ustawa o zarządzie sukcesyjnym wprowadza wiele potrzebnych mechanizmów związanych ze śmiercią osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą. Między innymi ustawodawca reguluje problemy związane z wygaśnięciem decyzji administracyjnych, potrzebnych do prowadzenia działalności, umów czy też nadaje status podatnika przedsiębiorstwu w spadku.
W dalszym ciągu nie ma jednak możliwości przejęcia przedsiębiorstwa „wprost” przez spadkobierców, a co za tym idzie kontynuowania działalności zmarłego przedsiębiorcy. Oznacza to, że spadkobiercy nie będą mogli wstąpić w miejsce zmarłego przedsiębiorcy. Ustawodawca przewiduje rozwiązania jedynie na czas przejściowy, tzn. od dnia śmierci nestora do dnia wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego. , Po drugie nie wprowadza regulacji ułatwiających przejęcie przedsiębiorstwa – rozumianego jako zorganizowany zespół składników materialnych i niematerialnych przeznaczonych do prowadzenia działalności gospodarczej – po dokonaniu działu spadku.
Zwolnienie podatkowe nie tylko dla najbliższych
Problem sukcesji został ujęty w nowej ustawie bardzo szeroko. Akt ten wprowadza zmiany w około 20 aktach prawnych, w tym między innymi w ustawie o podatku od spadków i darowizn. Novum w ustawie będzie stanowić artykuł 4b, który przewiduje zwolnienie od podatku nie tylko dla najbliższych zmarłego, ale także dalszych krewnych oraz osób spoza rodziny. Następcy zmarłego przedsiębiorcy będą jednak musieli spełnić łącznie dwa warunki:
- dokonać zgłoszenia nabycia przedsiębiorstwa naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy
- oraz prowadzić przedsiębiorstwo zmarłego przez 2 lata od dnia jego nabycia.
Wprowadzone zwolnienie ma zachęcić spadkobierców do kontynuowania działalności firmy. Jest to niewątpliwie dobry wkład ustawodawcy do wspierania rozwoju odziedziczonych firm rodzinnych.
Uwagi NIK
Najwyższa Izba Kontroli („NIK”) przeanalizowała bacznym okiem ustawę i w wyniku kontroli stwierdziła, że wprowadzona regulacja nie jest kompleksowa i będzie jedynie częściową odpowiedzią na sygnały płynące ze środowiska firm rodzinnych. Najwyższa Izba Kontroli wskazała następujące luki w ustawie:
- brak rozwiązań pozwalających na przekazanie przedsiębiorstwa – w rozumieniu art. 551 kodeksu cywilnego – „wprost” jego następcom prawnym. W dalszym ciągu niezbędne będzie rozpoczęcie działalności gospodarczej na własny rachunek. Zdaniem NIK, powinny istnieć rozwiązania umożliwiające następcom prawnym bezpośrednie przejęcie przedsiębiorstwa zmarłego;
- brak rozwiązań dotyczących problemów wynikających z zarządzania przedsiębiorstwem po śmierci małżonka będącego we wspólności majątkowej;
- podatek od spadków i darowizn przewidziany dla spadkobierców, którzy zaprzestaną prowadzenia działalności gospodarczej przed upływem dwóch lat od jego nabycia , może odstraszyć osoby potencjalnie zainteresowane od korzystania z instrumentów przewidzianych ustawą.
Zdaniem NIK ustawodawca pomimo niedociągnięć, prawidłowo zidentyfikował najważniejsze problemy z jakimi musieli się zmierzyć następcy zmarłego przedsiębiorcy oraz uznała, że zaproponowane rozwiązania ułatwią spadkobiercom kontynuowanie działalności gospodarczej do czasu działu spadku.
Potrzeba dalszych regulacji
Ustawa o zarządzie sukcesyjnym bez wątpienia stanowi wyraz zainteresowania państwa luką systemową, która do tej pory uniemożliwiała kontynuowanie prowadzenia biznesu rodzinnego po śmierci przedsiębiorcy. Nowa ustawa wprowadza wiele obiecujących rozwiązań jednak ciągłość funkcjonowania przedsiębiorstwa po śmierci właściciela niewątpliwie jest zagadnieniem skomplikowanym i wielowątkowym. Miejmy nadzieję, że nie było to ostatnie zdanie ustawodawcy w tym zakresie.
Brak elastyczności polskiego prawa spadkowego zmusza przedsiębiorców do szukania rozwiązań pod obcymi jurysdykcjami, które zabezpieczają odpowiednie zarządzanie majątkiem zgodnie z wolą nestora oraz ograniczają wpływ sporów między spadkobiercami na działalność operacyjną biznesu w Polsce. Przykładowo, wykorzystując w procesie planowania sukcesji fundację prywatną (rodzinną) pod obcą jurysdykcją, wskazani przez fundatora spadkobiercy są ekonomicznie zabezpieczeni. Co więcej, dochodzi do rozdzielenia praw do majątku (czy zysków z majątku) od bieżącego zarządzania tym majątkiem. Doświadczenie innych państw pokazuje, że brak takiego rozdzielenia jest najczęstszą przeszkodą rozwijania firmy rodzinnej przez drugie i kolejne pokolenie. Warto rozważyć wprowadzenie sprawdzonych instrumentów prawnych do polskiego systemu prawa.
Autorką artykułu jest Katarzyna Wojsiat, prawnik w GWW.
Autor wpisu
Powiązane wpisy
Umowa o współdziałanie z szefem KAS
Umowa o współdziałanie z szefem KASOd ogółu do szczegółu – czyli spore zmiany w raportowaniu transgranicznych schematów podatkowych (MDR)
Od ogółu do szczegółu – czyli spore zmiany w raportowaniu transgranicznych schematów podatkowych (MDR)Obawiasz się,
że ominą Cię
najważniejsze zmiany
w prawie?