Aldona Leszczynska-Mikulska
Przypadek czy przeznaczenie? Kilkanaście lat temu przypadek sprawił, że w trakcie studiów prawniczych na Uniwersytecie Warszawskim rozpoczęłam pracę w zespole specjalistów od międzynarodowego prawa podatkowego w jednej z firm tzw. Wielkiej Czwórki. Zostałam doradcą podatkowym, a moja przygoda z prawem międzynarodowym trwa do dziś. Kilka lat temu, po zdaniu egzaminu radcowskiego wypłynęłam na szerokie i nieznane wcześniej w polskiej branży prawniczej wody doradztwa dla osób zamożnych. Zaryzykowałam. Z perspektywy czasu widzę, że wysiłek włożony w definiowanie i upowszechnianie usługi tzw. private lawyer na pewno się opłacił. Pracowałam dla pierwszego pokolenia przedsiębiorców, a teraz zaczynam współpracować z dziećmi moich klientów. Transakcje, inwestycje, sprawy rodzinne, spory dotyczące majątku prywatnego. Odkrywam przy tej okazji tajniki psychologii biznesu, sztuki współczesnej i motoryzacji. Niezliczone pomysły biznesowe i pasje moich klientów nie pozwalają mi się nudzić.