Podmiot prawny i sygnaliści – egzegeza językowego monstrum
Bieżące doradztwo prawne i podatkowe / 27 grudnia 2024
Instytucja „podmiotu prawnego” – obok samego „sygnalisty” – stanowi jeden z podstawowych elementów systemu ochrony sygnalistów w Polsce. Wobec niedomagań legislacyjnej techniki, jakie łatwo dostrzec w ustawie o ochronie sygnalistów, warto dokładniej przyjrzeć się stosowanym w niej pojęciom, aby – prawidłowo stosując ustawę – ograniczyć ryzyko prawne.
Ustawa o ochronie sygnalistów – podmiot publiczny i jego definicja
Artykuł 2 pkt 10 ustawy z dnia 14 czerwca 2024 r. o ochronie sygnalistów (Dz.U. z 2024 r. poz. 928) stanowi, że przez „podmiot prawny” należy rozumieć „podmiot prywatny lub podmiot publiczny”. Wobec klasycznego podziału prawa na prywatne i publiczne rozróżnienie to wydaje się oczywiste aż do banalności. Banalność ta sprawiła jednak, że do zdefiniowania podmiotu publicznego i prywatnego ustawodawca musiał uciec się do skomplikowanych konstrukcji.
Definicyjnym kluczem jest tutaj pojęcie „podmiotu publicznego”. Do określenia kręgu tych podmiotów ustawodawca odwołał się do katalogu „podmiotów zobowiązanych”, zawartego w ustawie należącej do zupełnie innej sfery rzeczywistości – ustawie z dnia 11 sierpnia 2021 r. o otwartych danych i ponownym wykorzystaniu informacji sektora publicznego (Dz.U. z 2023 r. poz. 1524). Ta z kolei odsyła do katalogu z ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz.U z 2024 r. poz. 1530 ze zm.), uzupełnionego jeszcze odesłaniami do dalszych aktów normatywnych (polskich i unijnych). Dla zilustrowania kazuistycznego charakteru regulacji przytoczmy katalog „podmiotów publicznych” in extenso:
- jednostki sektora finansów publicznych w rozumieniu przepisów ustawy o finansach publicznych;
- inne niż określone w pkt 1 państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej;
- inne niż określone w pkt 1 osoby prawne, utworzone w szczególnym celu zaspokajania potrzeb o charakterze powszechnym, niemających charakteru przemysłowego ani handlowego, jeżeli podmioty, o których mowa w tym przepisie, oraz podmioty, o których mowa w pkt 1 i 2, pojedynczo lub wspólnie, bezpośrednio albo pośrednio przez inny podmiot:
- finansują je w ponad 50% lub
- posiadają ponad połowę udziałów albo akcji, lub
- sprawują nadzór nad organem zarządzającym, lub
- mają prawo do powoływania ponad połowy składu organu nadzorczego lub zarządzającego;
- związki podmiotów, o których mowa w pkt 1–3;
- inne niż określone w pkt 1–4 podmioty, które:
- wykonują jeden z rodzajów działalności sektorowej, o której mowa w art. 5 ust. 4 ustawy z 11.09.2019 r. – Prawo zamówień publicznych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1605 ze zm.), lub
- świadczą usługi w zakresie transportu kolejowego, drogowego, lotniczego lub morskiego (w rozumieniu wskazanych w ustawie o ochronie sygnalistów aktów prawa wtórnego Unii Europejskiej).
Bez wątpienia, korzystanie przez ustawodawcę (w rozsądnych granicach) z katalogów zamkniętych przyczynia się do zwiększenia pewności obrotu; nadużywanie tej techniki, zwłaszcza jeśli wiąże się z użyciem pojemnych, nieintuicyjnych określeń (podmiot prawny, podmiot zobowiązany), może jednak okazać się przeciwskuteczne.
Podmiot prywatny w ustawie o sygnalistach – „… lub pracodawca”
W odróżnieniu od piętrowych konstrukcji, za pomocą których ustawa o sygnalistach definiuje „podmiot publiczny”, instytucja „podmiotu prywatnego” wydaje się uregulowana czytelniej: przez „podmiot prywatny” należy więc rozumieć osobę fizyczną prowadzącą działalność gospodarczą, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której ustawa przyznaje zdolność prawną, lub pracodawcę, jeżeli nie są podmiotami publicznymi (art. 2 pkt 11). Z pozoru mamy do czynienia z przepisem, zawierającym wyraźny katalog zamknięty. Logiczną spójność definicji rozbija jednak jej ostatni element: wyrażenie „lub pracodawca”. Nic bowiem nie stoi na przeszkodzie, aby „pracodawcą” był każdy z podmiotów wskazanych w tym katalogu. Przypomnijmy bowiem, że zgodnie z art. 3 Kodeksu pracy „pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników”. Jak można sądzić, ustawodawca miesza tu formę prawną, w której dany podmiot prywatny działa, z jego pozycją w stosunku prawnym. Co więcej, jeżeli na definicję tę nałożymy szerokie rozumienie „kontekstu związanego z pracą” w ustawie o ochronie sygnalistów, okaże się, że w istocie każdy uczestnik obrotu prawnego, u którego występuje zatrudnienie (także poza stosunkiem pracy np. zlecenie, umowa o dzieło czy tzw. kontrakt B2B), będzie „podmiotem prawnym”.
W kręgu „podmiotów prawnych” – praktyczne konsekwencje dla ochrony sygnalistów
Choć omówione definicje można uznać za sformułowane w sposób co najmniej niefortunny, nie sposób zaprzeczyć, że – stanowiąc część porządku normatywnego – wyznaczają one krąg podmiotów obowiązanych do stosowania przepisów ustawy o ochronie sygnalistów. Wynika stąd, że praktycznie cały biznes i administracja publiczna podlegają przepisom o ochronie sygnalistów. Co więcej, na podmioty prawne, na rzecz których w dniu 1 stycznia lub 1 lipca danego roku pracę zarobkową wykonuje 50 osób, nałożono obowiązki związane z obsługą zgłoszeń wewnętrznych sygnalistów, w szczególności przygotowanie procedury zgłoszeń wewnętrznych i prowadzenie rejestru takich zgłoszeń.
Ustawa o sygnalistach – implementacja dyrektywy 2019/1937
Niedomagania techniki ustawodawczej usprawiedliwiane są często pośpiechem, jaki wobec presji czasu i żądań politycznych decydentów musiał towarzyszyć legislatorom. W przypadku ustawy o ochronie sygnalistów trudno jednak nazwać takie usprawiedliwienie zasadnym. Ustawa ta implementuje bowiem dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii, którą państwa członkowskie miały wdrożyć do 17 grudnia 2021 r. Czasu było więc wystarczająco wiele, aby – rezygnując z powielania terminologii prawa unijnego – wypracować nieco mniej „pleonastyczną” siatkę pojęciową.
Więcej na temat wsparcia ekspertów GWW, także w zakresie prawa pracy, znajdą Państwo na stronie www.gww.pl.
Autor wpisu
Dominika Cząstka
radca prawny
Powiązane wpisy
Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy musi być odpłatna
Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy musi być odpłatnaPlan urlopów – czy pomaga w efektywnym zarządzaniu?
Plan urlopów – czy pomaga w efektywnym zarządzaniu?Dyrektywa o pracy platformowej wyzwaniem dla rynku pracy
Dyrektywa o pracy platformowej wyzwaniem dla rynku pracyZUS na mongolskim stepie: składki ZUS i praca za granicą (poza Unią Europejską)
ZUS na mongolskim stepie: składki ZUS i praca za granicą (poza Unią Europejską)Obawiasz się,
że ominą Cię
najważniejsze zmiany
w prawie?