Kilka słów o opłacie stałej za usługi wodne
Bez kategorii / 6 września 2018
Na wątpliwości związane ze sposobem ustalenia wysokości opłat za usługi wodne wskazywałam już wielokrotnie (tu i tu). Przepisy do nich się odnoszące w wielu miejscach są nieprecyzyjne, przez co budzą wątpliwości oraz rozbieżności interpretacyjne. Właściwe ich rozumienie i zastosowanie jest niezwykle istotne, ponieważ przekłada się bezpośrednio na koszt funkcjonowania podmiotów, z takich usług korzystających. W lipcu zapadły pierwsze orzeczenia, w których sądy administracyjne odnoszą się do narastających wątpliwości.
Teoria
Z początkiem bieżącego roku obowiązki związane z ustaleniem wysokości opłaty za pobór wód i odprowadzanie ścieków do środowiska przeszły na Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Dotychczas były one wyliczane samodzielnie przez podmioty korzystające ze środowiska w ramach rocznego sprawozdania, określającego wysokość opłat za korzystanie ze środowiska. Tak więc Wody Polskie ustalają, wyliczają i przesyłają odpowiednią informację do podmiotów korzystających z usług wodnych. Te zaś w określonym terminie zobowiązane są wskazaną w informacji należność uiścić na rachunek bankowy Wód Polskich. Tyle teorii, a jak wygląda praktyka?
Praktyka
W praktyce powstały rozbieżności, co do tego jaka wartość powinna zostać przyjęta jako tzw. maksymalna ilość wody/ścieków (wyrażona w m3/s), która może być pobrana na podstawie pozwolenia wodnoprawnego albo pozwolenia zintegrowanego. Wartość ta jest kluczową wartością, służącą do ustalenia wysokości opłaty stałej. Problem sprowadza się do tego, że pozwolenia wydane przed dniem 1 stycznia 2018 r. (a więc przed dniem wejścia w życie nowego Prawa wodnego) nie określają tej wartości we wskazanych przez ustawodawcę jednostkach. I tu zaczyna się zabawa. Przeliczając określone w pozwoleniach wartości, wyrażone często w m3/h, m3/d lub m3/rok na wskazane jednostki, otrzymane wyniki są diametralnie różne, a co za tym idzie inna może być wysokość ustalonej opłaty.
Wody Polskie konsekwentnie przyjmują, że przeliczenia należy dokonać dla wszystkich ww. wartości, a następnie do wyliczenia opłaty należy przyjąć wartość najwyższą. Z reguły przeliczeniu podlegać będzie wartość wyrażona w m3/h, jako maksymalna ilość możliwa do pobrania w ciągu godziny. Taka strategia została przyjęta przez organ dla wyliczenia opłaty stałej za pobór wód i jest aktualnie kontynuowana w odniesieniu do opłaty stałej za odprowadzane ścieki.
Orzecznictwo
Większość sądów administracyjnych, które wypowiedziały się w tej sprawie, wskazało na wadliwość takiego wyliczenia. Niestety istnieje również pogląd odmienny, który zdaje się nie dostrzegać czym w istocie jest maksymalna wartość godzinowa, a już z pewnością nie odzwierciedla on idei opłaty stałej. Wskaźnik ten nie ma bowiem charakteru stałego i jest ograniczony wysokością maksymalnego poboru rocznego. Jego przekroczenie skutkować będzie nałożeniem na podmiot kar za korzystanie z wód z naruszeniem warunków pozwolenia. Zastosowanie przez organ wskaźnika godzinowego doprowadzi w istocie do wymierzenia opłaty w wysokości nie odzwierciedlającej kosztów rzeczywistego, a także dopuszczalnego i legalnego poboru wód.
W drodze analogii argumentacja ta może zostać poczyniona w odniesieniu do opłaty stałej za odprowadzanie ścieków, której proces ustalania właśnie się rozpoczął.
Aktywność
Powyższe pokazuje, że w świetle narastających na tle zapisów ustawy wątpliwości w zakresie ustalania opłat za usługi wodne, nie warto przyjmować za pewnik zaprezentowanych przez organ ustaleń co do ich wysokości. Warto skorzystać z dostępnych środków i dążyć do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Argumentacją dla podjęcia działań w tym zakresie niech będzie fakt, że jak wynika z przeprowadzonych szacunków, różnica w wysokości opłaty, w zależności od przyjętego sposobu jej wyliczenia, może sięgnąć kilkudziesięciu procent.
Autorką artykułu jest Marta Banasiak, aplikant radcowski w GWW.
Autor wpisu
Marta Banasiak
aplikant radcowski
Zagadnieniami ochrony środowiska miałam zajmować się przejściowo, tylko do momentu dopóki nie uda mi się dostać na ukochaną filologię angielską. To „przejściowo” trwa obecnie ponad...
Powiązane wpisy
Umowa o współdziałanie z szefem KAS
Umowa o współdziałanie z szefem KASOd ogółu do szczegółu – czyli spore zmiany w raportowaniu transgranicznych schematów podatkowych (MDR)
Od ogółu do szczegółu – czyli spore zmiany w raportowaniu transgranicznych schematów podatkowych (MDR)Obawiasz się,
że ominą Cię
najważniejsze zmiany
w prawie?