Spółka zagraniczna – o czym trzeba pamiętać?

Bieżące doradztwo prawne i podatkowe  /   29 listopada 2017

kompas-wskazowka-droga-odkrywca

Zagraniczna spółka holdingowa może być użytecznym rozwiązaniem, zwłaszcza dla osób, które dużo podróżują lub mają interesy w różnych państwach. Na co zwrócić uwagę decydując się na spółkę holdingową i jakie kwestie rozważyć, aby uniknąć pułapek?

 

Zarządzaj z głową

Zdarza się, że właściciel i członek zarządu zagranicznej spółki po tym, jak wniesie do niej cały swój majątek – nie pojawia już w państwie jej siedziby. Jednocześnie wszystkie istotne decyzje podejmuje sam bezpośrednio z Polski. Efekt? Organ podatkowy może uznać zagraniczną spółkę za polskiego podatnika CIT. O rezydencji podatkowej spółki decyduje bowiem m.in. miejsce jej efektywnego zarządu. Nawet więc jeśli ma ona siedzibę formalnie zarejestrowaną np. na Cyprze, ale osobą rzeczywiście sprawującą kontrolę jest polski rezydent to organy mogą uznać spółkę za polskiego podatnika. W rezultacie dochody, które za granicą byłyby zwolnione z podatku, będą opodatkowane w Polsce 19% CIT.

 

Ministerstwo Finansów, dostrzegając skalę zjawiska wydało ostrzeżenie przed optymalizacją podatkową z wykorzystaniem spółek zagranicznych (link). Na co więc zwrócić uwagę aby uniknąć kłopotów:

  • spółka powinna posiadać lokalnych dyrektorów lub pracowników, mających realny wpływ na jej funkcjonowanie; dyrektorzy powinni posiadać jakąkolwiek wiedzę o branży, w której działa spółka,
  • jeśli polski podatnik chce mieć osobiście wpływ na spółkę to powinien sam regularnie ją wizytować i podejmować wtedy czynności zarządcze. Chodzi nie tylko o podpisywanie uchwał czy sprawozdań, ale też o faktyczny zarząd czyli zlecenia przelewów, podpisywanie umów, itp.

 

Pamiętajmy, że aby sprawdzić, kto faktycznie zarządza spółką, wystarczy zweryfikować podpisy pod oficjalną dokumentacją czy dyspozycje operacji bankowych. Organ może też przeanalizować korespondencję mailową i billingi telefoniczne.

 

Substancja, czyli co?

Organy podatkowe badają również tzw. „substancję” spółki, czyli czy posiada ona odpowiednie zaplecze do prowadzenia działalności. Część spółek zarejestrowanych w rajach podatkowych to tak zwane „letterbox office”, czyli zbiorczo zarejestrowane spółki posiadające tylko adres – bez żadnych aktywów. Naraża to spółkę na zarzut pozorności, obejścia prawa podatkowego i działania w celu osiągnięcia korzyści podatkowych. W efekcie organ może wymierzyć zaległy podatek wraz z odsetkami. Podatnikowi może grozić również odpowiedzialność karnoskarbowa.

 

Chcąc uchronić się przed tymi zarzutami należałoby podjąć przynajmniej minimalny zestaw działań, których dokonałby racjonalny przedsiębiorca rozpoczynający działalność: zorganizowanie lokalnego biura, pracowników, założenie strony internetowej, itp. Organ podatkowy może np. w każdej chwili zadzwonić i sprawdzić czy w godzinach pracy ktokolwiek odbiera telefon w biurze spółki.

 

Substancja spółki może być różna zależnie od skali działalności. Początkującemu start-upowi wystarczy często biurko i jeden pracownik. Natomiast dochodowa spółka o milionowych obrotach siłą rzeczy wymaga zintensyfikowanej obsługi. Wraz z upływem czasu i wzrostem skali poziom „substancji” powinien się więc zwiększać.

 

Czy moja spółka jest kontrolowana?

Podatnik posiadający zagraniczną spółkę kontrolowaną (CFC) musi zapłacić 19% podatku od dochodów tej spółki. Stawka jest więc wysoka.

 

Co kwalifikuje się jako CFC? Chodzi głównie o spółki z rajów podatkowych oraz spółki z krajów, w których stawka podatku od dochodów pasywnych (np. dywidendy, odsetki, zyski kapitałowe, należności licencyjne) jest niższa niż 14,25% a podatnik posiada co najmniej 25% udział w zysku, kapitale i prawie głosu w organach kontrolnych i stanowiących.  Jeśli więc większość przychodów tej spółki pochodzi ze źródeł pasywnych wówczas podatnik musi zapłacić 19% podatku od dochodu spółki i prowadzić rejestr zdarzeń zaistniałych w spółce.

 

Wskazane rygory nie dotyczą spółek spoza rajów podatkowych, prowadzących rzeczywistą działalność gospodarczą. Jeżeli więc zagraniczna spółka holdingowa będzie faktycznie prowadzić działalność (np. handel, najem), to przepisy o CFC da się wyłączyć. Poza tym, jeśli CFC wypłaci wspólnikowi dywidendę (albo wspólnik sprzeda udziały), to uzyskana kwota podlega odliczeniu od podstawy opodatkowania, zmniejszając wysokość podatku od dochodów CFC.

 

Podsumowanie

Czasy, w których każdy mógł mieć swoją spółkę-skarbonkę na drugim końcu świata minęły bezpowrotnie. Globalny trend wskazuje na rosnące zainteresowanie organów podatkowych „pustymi” strukturami.

 

Dlatego do spółki holdingowej trzeba podejść z głową. Przede wszystkim potraktuj to jak inwestycję, jak otwarcie nowego lokalnego biznesu – przygotuj biznesplan. Po drugie, nie działaj sztucznie. Dopasuj spółkę do tego co robisz i na czym się znasz. Po trzecie, zastanów się – dlaczego to robisz? Jakie korzyści prawne (np. sukcesja majątkowa), osobiste (nowe miejsce zamieszkania) czy biznesowe możesz osiągnąć? Znając odpowiedzi na te pytania szybciej dojdziesz do tego gdzie i jak działać.

 

Autorem artykułu jest Tomasz Krzywański, adwokat w GWW.

Autor wpisu

Tomasz Krzywański

adwokat

Na początku swojej przygody z prawem chciałem być jak Harvey Specter z popularnego serialu Suits i prowadzić wielomilionowe spory między korporacjami. Z czasem przekonałem się jedn...

Zobacz moje wpisy

Podziel się

Powiązane wpisy

platforma
Bieżące doradztwo prawne i podatkowe
Dyrektywa o pracy platformowej wyzwaniem dla rynku pracy

Dyrektywa o pracy platformowej wyzwaniem dla rynku pracy

Dyrektywa o pracy platformowej wyzwaniem dla rynku pracy

ZUS na mongolskim stepie: składki ZUS i praca za granicą (poza Unią Europejską)

ZUS na mongolskim stepie: składki ZUS i praca za granicą (poza Unią Europejską)

Wdrożenie dyrektywy w sprawie sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju (ESG)

Wdrożenie dyrektywy w sprawie sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju (ESG)

Obawiasz się,
że ominą Cię
najważniejsze zmiany
w prawie?

Zaprenumeruj newsletter